niedziela, 13 maja 2018

Ile KALORII mają popularne czekolady?

Kto z nas nie lubi czekolady? Jest pyszna w każdej postaci. Jednak, która jest  najlepsza?
W tym poście postanowiłam zrobić zestawienie gorzkich czekolad, które dostępne są niemalże wszędzie na rynku.

E. Wedel
64% kakao
Kalorie: 502/100g.
Cena: ok. 3zł
Skład: miazga kakaowa, cukier, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, emulgatory(lecytyna sojowa i E476), aromat.

E476(polirycynooleinian poliglicerolu) - związek chemiczny, półsyntetyczny emulgator i stabilizator otrzymywany z poliglicerolu i oleju rycynowego. Spożywanie E476 może wiązać się z ryzykiem zaburzenia funkcjonowania, a nawet trwałego uszkodzenia wątroby i nerek.

Znalezione obrazy dla zapytania wedel gorzka czekolada

Wawel
70% kakao
Kalorie: 552/100g.
Cena: ok. 2,80zł
Skład: kakaowa, cukier, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, emulgator: lecytyny z soi.

Znalezione obrazy dla zapytania wawel gorzka czekolada

Co Coa
70% kakao
Kalorie: 583/100g.
Cena: ok. 7,30zł
Skład: nieprażone ziarno kakaowca, cukier z kwiatu palmy kokosowej, tłuszcz kakaowy, zawartość masy kakaowej min. 70%, składniki pochodzące z upraw ekologicznych.

Znalezione obrazy dla zapytania co coa gorzka czekolada

Goplana
60% kakao
Kalorie: 515/100g.
Cena: ok. 3,80zł
Skład: miazga kakaowa, cukier, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, emulgatory - lecytyna z soi i E476, aromat.
Znalezione obrazy dla zapytania goplana gorzka czekolada

Lindt
90% kakao
Kalorie: 592/100g.
Cena: ok. 10zł
Skład: miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, cukier, naturalna wanilia Bourbon.

Znalezione obrazy dla zapytania lindt 90 gorzka czekolada

Alpen Gold
43% kakao
Kalorie: 500/100g.
Cena: ok. 2,50zł
Skład: cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz mleczny, emulgatory - lecytyna sojowa i E476, aromat, odtłuszczone mleko w proszku.

Znalezione obrazy dla zapytania alpen gold gorzka czekolada

6 czekolad, 6 zupełnie innych smaków.

Podsumowując: czekolada gorzka poniżej 70% kakao to nie czekolada. Najgrzej wypadła czekolada Alepn Gold, Goplana i Wedel. Mimo, że są pyszne to zawierają E467 i posiadają stosunkowo mało kakao. Mój ulubieniec to czekolada Lindt - dużo kakao, naturalna wanilia. Mimo, że jest w niej cukier to znajduje się on na przed ostatniej pozycji.
Która czekolada Wam najbardziej smakuje? ;)

Zapraszam na mój instagram: anka.luczak

Razem stwórzmy coś fajnego!

środa, 9 maja 2018

Jak zaakceptować siebie?

Akceptacja to słowo, które jest powtarzane wszędzie. Najważniejsza jest akceptacja, akceptacja, akceptacja… ale jak to zrobić? Jak zaakceptować siebie takim jakim się jest?


Jest to ciężkie pytanie. Odpowiedź od razu nie przychodzi. Trzeba chwilę pomyśleć.

Uważam, że pewne rzeczy przychodzą z wiekiem. Do akceptacji samego siebie trzeba dojrzeć. Sama zauważyłam, że jeszcze 5 lat temu, zwracałam uwagę na coś zupełnie innego niż dziś. Dziś mam większą świadomość siebie.

Sama nigdy nie miałam problemu z akceptacją samej siebie. Czasem zdarzają się gorsze dni ale nigdy nie było to przyczyną stanów depresyjnych. Myślę, że to przez fundament. My nie mamy problemów z akceptacją, od tak. Najczęściej ten problem pojawia się w momencie gdy ktoś nas skrytykuje. Gdy nam powie, że wyglądamy źle. Gdy rówieśnicy śmieją się w szkole. A to zostaje na lata. Na szczęście, mimo tego, że zawsze byłam większa, nigdy nie spotkałam się z lawiną negatywnych komentarzy. Niemniej jednak kilka wyzwisk się znalazło, a ja, pamiętam je dokładnie do dziś. To pozostawia skazę na całe życie.


Jak z tego wyjść?

Uważam, że nie magicznego sposobu na akceptację. Czy warto w ogóle wszystko akceptować?
Sprzedam Wam swoją receptę.

Ja walczę z akceptacją! Nie popieram.

Tak… walczę z nią. Nie zgadzam się z tym, że wszystko należy akceptować. Rzeczy, których nie mogę zmienić bez większej ingerencji, takie jak kolor oczu czy budowę ciała. Akceptuję.
Może wolałabym mieć inny kolor oczu ale nie zmienię tego, więc po co się zadręczać? W sumie mój też ma swój urok.
Zacznij szukać pozytywów a nie negatywów.


To co mogę zmienić, zmieniam! I nie potrzeba tutaj akceptacji. Szanuję swoje ciało. Uważam, że nie jest tragiczne ale może być lepiej. Jem mniej, zdrowiej i więcej się ruszam. Uda mi się uzyskać lepszą sylwetkę. Świetnie! I wtedy zaakceptuję siebie w pełni.

Recepta na zaakceptowanie siebie? To czego nie możesz zmienić, wyrzuć z umysłu. To co możesz, zmień. A akceptacja przyjdzie sama.

I pamiętaj! Nie buduj swojego poczucia wartości na innych osobach. Staraj się od tego odcinać. I od pozytywnych i negatywnych komentarzy. Staraj się być neutralna i buduj wartość na własnych fundamentach.


Zapraszam na mój instagram: anka.luczak